niedziela, 25 grudnia 2011

Chuck Norris jest wieczny, bo nie spotkał Gibbsa!

a/n: Świątecznie ale z przymrużeniem oka ;) Kolejny fik z FIKATON'u. Tym razem dzień 11 mojego maratonu. Jest to zbiór tekstów głównie z forum http://www.navyncis.com.pl/forum/, znajdzie się też z serialu. Są to nawiązania do słynnych anegdotek o Chucku Norrisie :)  




Wystarczy jedno spotkanie z Gibbsem i jego zespołem byś wiedział, że:
Tylko Gibbs zdzieli cię po głowie tak, że poczują to jeszcze twoje wnuki.
Tylko Gibbs powie ci, jak, będąc draniem, przetrwać trzy małżeństwa i wyjść z tego cało.
Tylko Gibbs wie, jak wyciągnąć łódź z piwnicy nie niszcząc jej. (Łodzi i piwnicy. Może Sherlock Holmes powinien tam się zjawić?)
Tylko Gibbs powie ci, jak przeżyć strzelaninę, wybuch bomby i dzień bez kawy.
Tylko Gibbs umie skradać się w kombinezonie.
Tylko Gibbs umie zrobić w bambuko swojego Dyrektora i nawet się przy tym nie namęczyć.
Tylko Gibbs walnięciem w głowę potrafi uleczyć dżumę.(Tony jest na to idealnym dowodem)
Tylko Gibbs potrafi naprawić każdy komputerowy problem jeb** tzn. uderzeniem w monitor. (Dla Gibbsa reset naprawia wszystko)
Tylko Gibbs potrafi strzelić do porywacza bez odstrzelenia zakładnikowi ucha.
Tylko Gibbs potrafi zmienić wodę w burbona.
Ludzkie wykrywacze kłamstw poruszają się zasilane kawą, zapakowane są w srebro i nazywają się Gibbs (albo drań).
Agenci Specjalni NCIS przychodzą i odchodzą, ale Gibbs zostaje.
Tylko Gibbs zna wszystkie opowiastki Duckmana.
Tylko Gibbs potrafi zużyć więcej telefonów niż wypić kawy.(Co wydaje się wręcz niemożliwe - a jednak)
Tylko jedno spojrzenie Gibbsa sprawi, że podejrzany sam się skuje kajdankami.
Gibbs potrafi załatwić wszystko, poza wizytą u dobrego fryzjera.
Żyletka Gibbsa ostrzy się sama.
Nie prowokuj gniewu Gibbsa, chyba że jesteś nadpobudliwą Gotką pracującą w laboratorium NCIS.
Tylko Gibbs wchodząc do pomieszczenia sprawia, że temperatura w nim od razu spada o 10 stopni.
Jeśli w sklepie, do którego wchodzi Gibbs nie ma promocji na białe podkoszulki - ceny spadną same.
Bóg chciał stworzyć świat w miesiąc. Chuck Norris dał mu tydzień. Potem przyszedł Gibbs i zarządził wolną niedzielę.
Tylko Gibbs potrafi mieć salę konferencyjną i własne biuro w windzie.
Tylko Gibbs potrafi się oprzeć i zjeść tylko jedną pistację.
Gibbs widzi to, czego nie widzą inni.
Tylko Gibbs ma 100% skuteczność w działaniu.
Tylko Gibbs pomoże Ci rozwiązać problem nic nie mówiąc.
Samo spojrzenie Gibbsa może zabić. I to na więcej niż osiemnaście sposobów.
Gibbs nie walnie cię z pół obrotu, za to może załatwić cię w inny, znacznie przebieglejszy sposób.
Tylko Gibbs potrafi zorganizować zastawę na stół bez wychodzenia z piwnicy.
Dzięki swoim niesamowitym zdolnościom śledczym Gibbs wie, gdzie są Zagubieni.
Gibbs jest zawsze tam, gdzie się go nie spodziewasz.
Tylko Gibbs może wsadzić całe laboratorium do windy.
Tylko Gibbs może dzwonić do Abs żeby poflirtować (w godzinach pracy).
Tylko Gibbs wie jaki prezent sprawić Abby (żeby ją zamurowało).
Gibbs nie wychodzi jeść, to jedzenie przychodzi do niego... nawet jeśli najpierw "przyszło" z kimś z zespołu.
Zasady Gibbsa mają swoje własne zasady.
Na początku był Gibbs, potem były zasady, a później chaos.
Samo spojrzenie Gibbsa mówi ci co masz myśleć i robić.
Gibbs władcą umysłów. Przy nim nawet twoje własne myśli nie są twoje.
Tylko Gibbs umie zbudować łódź gołymi rękami.
Tylko Gibbs potrafi zdobyć teczkę na każdego, włącznie z teczką na Dyrektora agencji.
Elektryczność sama się naprawia widząc Gibbsa.
Chuck Norris przy Gibbsie to Probie.
Nawet srebrna kula nie zabije Gibbsa - może go jedynie przyprawić o zgagę lub niestrawność żołądka...

2 komentarze:

  1. Się rozpisałaś ;]
    Ale ciekawe są te teksty...szczególnie ostatnie 3 xD

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowne uwielbiam wracać do tych tekstów zawsze poprawiają mi humor
    :-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Nowe opowiadanie

 A/N: Nie mam pojęcia czy ktoś tu jeszcze zagląda, ale umieszczam post. Zaczęłam pisać nowe opowiadanie, a w zasadzie przerabiam stare. Umie...